Szata graficzna

sobota, 19 maja 2012

No.66 Kurek number One

Witam!
Praca, którą dziś pokaże powstała kilka dni temu, specjalnie dla Martyś, którą znam z blogów na onet.pl. Poczta Polska już ją dostarczyła. Zobaczyła u mnie te poprzednie prace z siatkarzami i też zechciała taką mieć, tylko z innym zawodnikiem :)
Wybrała Bartosza Kurka, młodego, bardzo utalentowanego polskiego siatkarza. Chyba nie ma osoby, która choć raz w życiu nie słyszała tego nazwiska ;) Zdjęcie znalazłam tu (autor zgodził się na wykorzystanie zdjęcia).
Wszystko standardowe jak u mnie, jest gazeta, jest sznurek, firaneczka i barwy narodowe. Tym razem dodałam tylko większą flagę z perlistego papieru.
Tak się oto prezentuje Pan Bartosz :))) Przyłożyłam się nawet do zrobienia tyłu pracy, który jest srebrny.
Na pierwszym zdjęciu jeszcze przed przyklejeniem.





Autograf oczywiście jest drukowany i poprawiony markerem. Na meczu do Bartka nie sposób się dopchać ;P




Nie mogło zabraknąć napisu. Wymyślili go kibice, po meczu z Rosją na Mistrzostwach Europy w 2011 roku, kiedy to wygraliśmy ten mecz :) Trochę taki z przekąsem ten napis ^^











Do pokazania mam jeszcze jedną pracę z tym samym zawodnikiem, ale to za kilka dni :)
Jestem trochę padnięta po dzisiejszej nocy, bo wstałam o 2.00 by obejrzeć pierwszy mecz Polaków w Lidze Światowej w Kanadzie, stąd taka dziwna godzina. Mecz był bombowy! Wygraliśmy z Brazylią po 10 latach niemożności ich pokonania w meczu o punkty! :)))
Szkoda, że nie mogłam być na meczu na hali, miałam okazję poczuć te emocje 11 maja w Łodzi na meczu towarzyskim z Australią, ale wiadomo, że to nie to samo co taki mecz  o punkty.

Pozdrawiam, Paulina.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serce rośnie z każdym dobrym słowem... Dziękuję! :*