Witajcie!
Kolejne zaległości mam do wrzucenia. Mianowicie jest to księga dla pewnej pary. Z panną młodą miałam okazję mieszkać podczas studiów :) Post trochę zaległy bo z października. I tak oto się przedstawia mój wytwór:
Mam jeszcze jedną zaległą pracę, którą pokażę w najbliższych dniach, a potem pokażę kartki świąteczne, które wyprodukowałam w ciągu ostatnich kilku dni. Nawet nie wiem ile ich dokładnie jest, ale na pewno ponad 20 sztuk, każda inna :))))
Pozdrawiam,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serce rośnie z każdym dobrym słowem... Dziękuję! :*