Witam!
Tydzień temu zrobiłam swoją pierwszą samodzielną księgę, chyba można ją tak nazwać? Niby nie ma dwóch stron ale ma wywinięte jak trzeba brzegi :D
Dostała ją w prezencie ciocia, która obchodziła imieniny :)
Strasznie dobrze mi się ją robiło :) I zdecydowanie krócej niż taką papierową księgę jaką w ostatnim czasie prezentowałam.
Nóżka na której jest oparta praca nie zachwyca... ale w tamtym momencie nie miałam nic innego... ale ostatnio zaopatrzyłam się w pewne patyki, które tworzą bardzo fajne stelaże :) Więc użyję ich w następnych pracach.
Pozdrawiam, Paulina :*
ciekawa praca...ale musze znow do proporcji sie przyczepic;) hehehe;) Myślę, że kartka z życzeniami (ta biała) powinna być nieco większa...jest nieco "przygnieciona" przez wywijasy kartek i ten kwiat...
OdpowiedzUsuńAle i tak jestem pełna podziwu dla Twoich pomysłów;) w tej wersji zazwyczaj widziałam tylko ksiegi, a tu prosze, karteczka z zyczeniami;)
Co do stójki, to jest pewien mały trik, jak zrobić aby się nie narobić i aby było delikatniejsze a zarazem stabilne;)
ale to jak się spotkamy na kawausi;)
Kochana super Ci wyszła ta praca:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to jest dyplom :) Bardzo ładny tylko tak jak napisała Fiolka, kartka powinna być tego samego rozmiaru co kartki pod spodem i lekko popryskana sprayem. Poza tym wszystko ok.
OdpowiedzUsuń