Jakoś ostatnio spodobała mi się technika tworzenia starociowego z użyciem zdjęć siatkarzy. Praca, którą dziś tu prezentuję powstała w ramach zakładu z Dominiką (Gosia znasz ją^^), otóż obie oglądamy mecze siatkarzy w PlusLidze, we środę ZAKsa Kędzierzyn - Koźle grała z Jastrzębskim Węglem, ja kibicuje ZAKsie, Domka Jastrzębskiemu. Jakoś w ferworze zaproponowała zakład, ja się zgodziłam i wymyśliłam o co zakład. Otóż właśnie o taką pracę. Zasady były takie... jeśli mecz wygra moja drużyna, pracę zostawiam sobie, jeśli jej to wysyłam jej tą pracę. Domka wybrała zawodnika. Zgodziłam sie, bo również go lubię. Niestety mecz nie ułożył się po myśli Domki, moja drużyna wygrała. Ale postanowiłam wysłać jej tą pracę :) Dziś poleciała priorytetem.
Na pracy umieszczony jest libero Resovii Rzeszów i reprezentacji Polski, Krzysztof Krzysiu "Igła" (vel Zajączek) Ignaczak. Przesympatyczny człowiek, zabawny, wspaniale grający, sama miałam okazję zobaczyć na własne oczy jak gra :) Zdjęcie pochodzi stąd,a cytat stąd. Cytat to całkowita racja...
Praca powstała w domu Fiolki, w obecności Iwony :) Dziękuję Dziewczyny! :*
Przed przyklejeniem wszystkiego praca wyglądała tak (tu jeszcze strój Krzysia nie ma czerwonych elementów):
W ostateczności jednak wygląda ciut inaczej :P
Zdjęcie normalnie jest kolorowe, ale dla potrzeby "artysty" zmieniłam je na czarno białe... ale po powrocie do domu brakowało mi czegoś w tej pracy, więc pociągnęłam elementy stroju czerwonym cienkopisem i mazakiem.
Praca miała stać, ale jako, że miałam ją wysłać pocztą to zrobiłam z zawieszką.
Krzysiu gra z numerem 16, każdy fan siatkówki wie dlaczego. Wcześniej Igła grał z 8. Ale w 2005 roku zginął jego najlepszy przyjaciel z życia i kadry, Arek Gołaś, który grał właśnie z tym numerem... Ku jego pamięci Igła przejął ten numer...
A tu dwie prace razem, obaj panowie bardzo się lubią :)
Na odwrocie pracy dałam mały wpis, mój charakter pisma akurat w tym wydaniu nie zachwyca, chyba to przez ten gruby marker ^^
To tyle :)))
A już za kilka dni pokaże pamiątkę na chrzest, którą wczoraj skończyłam.
Pozdrawiam, Paulina.